Przedstawiam Wam Hori Arcade Stick Soul Calibur 6. Jest to kontroler przede wszystkim do bijatyk, przeznaczony dla komputerów stacjonarnych, konsol Xbox One, Xbox 360, i….jak się okazuje dla Xbox Series. Nad samym arcade stickiem nie ma co się rozpisywać. Wygląda bombowo! Jak to przy produktach Hori, niesamowita dbałość o szczegóły. Także kolejny gadżet trafił pod mą strzechę.

A teraz malutki, amatorski poradnik dla osób rozpoczynających zabawę z bijatykami.

Dawno temu, posiadając Xboxa 360 zakochałem się w jednej bijatyce: Virtua Fighter 5. Do tego stopnia, że kupiłem sobie licencjonowany Arcade Stick specjalnie przystosowany do Xboxa 360. Na tamte czasy wykosztowałem się jak diabli. Oczywiście w późniejszym czasie Arcade Stick znalazł innego właściciela. Zaś bijatyki porzuciłem.

Ostatnio pomyślałem sobie: a może by tak wrócić do bijatyk? Znaleźć jakąś fajną i się w niej szkolić. Myślałem o Soul Calibur 6, Virtua Fighter 5, Tekken 7, Street Fighter V czy Mortal Kombat 11. Stanęło na razie na Mortal Kombat 11. Chociaż nie ukrywam, że jakby na Xboxa wyszedł VF, to postawiłbym właśnie na tą bijatykę.

Ok. Odpaliłem grę na swoim XSX. Włączyłem samouczek i bah, plaskacz w twarz. Sterowanie gałką i tym mega niewygodnym dpadem spowodował, że rozpocząłem poszukiwania kontrolera, który byłby bardziej precyzyjny niżeli stockowy pad od Xbox Series.

I zaczęła się zabawa.

Chciałbym abyście wiedzieli, że ze względu na fakt, iż na rynku mamy trzech poważnych graczy konsolowych (Ninny, Sony, MS), peryferia do tychże konsol bardzo często są nieuniwersalne. Niby 21 wiek a dalej takie zagrywki. Ale bądźmy nastawieni pozytywnie.

Drogi w zasadzie mamy dwie. Albo idziemy w pady, które mają lepsze D-pady bądź gałki, albo idziemy w arcade stick.

Pady:

🟩Hori Fighting Commander OCTA – ok. 220 zł

🟩PowerA Fusion Fightpad for Xbox Series – ciężko dostępny. Jeżeli już to w granicach 400-500 zł.

🟩8BitDo Pro 2 for Xbox – ok. 230 zł

💥Hori Fighting Commander OCTA💥

Pierwszy z nich zapowiadał się bardzo dobrze. Zarówno D-pad jak i gałka poruszająca się po kształcie octagonu (rodem z Game Cube) robią robotę. Jedyny mankament, który pojawił się na premierę pada to problem z D-padem. Okazywało się, że przy kucaniu i chęci zrobienia np. dół-skos pad tak jakby wracał do punktu wyjścia tj. na środek. Jaki to generowało problem? Na przykład trudności w zrobieniu pół kółek (SF) Także, D-pad który miał być kluczowym elementem tego pada, stał się największą wtopą. Na szczęście Hori odebrało sygnał i przygotowało update firmware’u. Naprawili to zagadnienie i jest w porządku. Sama gałka ponoć jest w porządku. Jeden z recenzentów narzekał na dziwną gumę z jakiej była zrobiona. Prawdopodobieństwo szybkiego utleniania się tej gumy (patrz PS5) jest wysokie.

Na duży plus natomiast zasługują przyciski (mechaniczne), które mają specyficzny klik spotkany przy arcade stickach. Są mega responsywne.

💥PowerA Fusion Fightpad for Xbox Series💥

Drugi Pad, niestety pod konsolę Xbox Series nie jest zbytnio dostępny. Na polskim rynku bez problemu dostaniemy tego pada pod Nintendo Switch oraz Playstation 4. Ale dla Xboxa nie ma. Nawet ciężko go dostać na portalach anglojęzycznych. Nie ma co ukrywać, pad jest dość pożądany ponieważ został on zaprojektowany na modłę padów od Segi Mega Drive, a te uważane są za jedne z najlepszych do bijatyk.

💥8BitDo Pro 2 for Xbox💥

Ostatni Pad to 8BitDo Pro 2, będący kolejną alternatywą dla stockowego pada od Microsoftu. I z tego co słyszę, spełnia swoje zadanie. Także warto. 8BitDo w ogóle wykonuje fantastyczną robotę. Wejdźcie na ich stronę i zobaczcie jakie fajne kontrolery przygotowuje. W przeszłości firma była popularna za sprawą bezprzewodowych adapterów umożliwiających podłączenie różnych padów np. do Playstation Classic Mini.

Arcade Sticki

💥Hori Fighting Stick for Xbox Series💥

Spoglądając na ofertę popularnych sklepów z elektroniką wydawałoby się, że dla Xboxa Series jest tylko jeden arcade stick, od Hori za kwotę 800 zł. Nie powiem, zaporowa cena jak na kontroler dla niedzielnego gracza.

Oczywiście jest kilka arcade sticków przeznaczonych dla Xboxa One oraz Xbox 360. Jednakże w opisie ofert tych kontrolerów nie ma wzmianki czy będzie on wykrywany przez Xboxy Series. I wydaje mi się, że to jest podstawowy problem.

Pewnego rodzaju ratunkiem okazał się ten artykuł, wskazujący, które arcade sticki, nie tworzone specjalnie pod tę konsolę, obsłużą tę konsolę: https://www.profightstick.com/what-fightsticks-work-on…/

Postanowiłem nie dać za wygraną i zacząłem czytać więcej na temat tych arcade sticków. Przecież nie może być tylko jeden oficjalny stick dostosowany pod najnowszą konsolę Microsoftu.

I po kilku dniach wertowania stron internetowych wpadłem na arcade sticka od Hori, który przeznaczony był pod konsolę Xbox One, X360 oraz PC. Oficjalnie, nie obsługuje Xbox Series X. Ale nieoficjalnie dokopałem się do informacji, które wskazywały, że na Xbox Series X śmiga jak ta lala. Bierę. Czy śmiga jak ta lala? Śmiga!! Mission Complete.

UPDATE do mojej mini recenzji i poradnika.

Pod jednym z moich wpisów ktoś zapytał jak arcade stick radzi sobie z innymi grami, na przykład Żółwiami Ninja, które nie tak dawno temu weszły do Game Passa. Tak więc odpowiadam: nie radzi sobie wcale.

Okazuje się że Microsoft, firma silnie powiązana z komputerami stacjonarnymi, taki elastyczny gigant, produkujący dość otwarte na zewnętrzne peryferia konsole wymyślił sobie, że arcade sticki nie są obsługiwane w innych grach niż bijatyki. Xbox nie rozpoznaje Arcade Sticków jako kontroler. A co jest śmieszniejsze: arcade stick jest dostosowany do Xboxów oraz PC…

Fantastycznym byłoby zagrać w takie żółwie albo inną pozycję rodem z retro na takim sticku imitującym maszynę arcade. Ale nie. I nie wiedzieć czemu tak to wygląda. Wielka szkoda jednym słowem.

I powiem Wam, że tutaj pojawia się zapytanie, które sobie zadaję od na prawdę wielu lat: dlaczego nie przesiadłem się jeszcze na PC. Przecież tam praktycznie wszystko działa. Jest GOG, jest Steam i dziesiątki innych launcherów. Jest mnóstwo gier i peryferiów, które tylko czekają na ich wypróbowanie. Ale nie, ja za każdym razem wybieram konsolę. I bez względu na to, jaka to konsola, każda ma jakieś ,,fochy” bo tak sobie wymyślił twórca. A to tego pada nie podłączę, a to te słuchawki nie będą działać, a to myszki nie obsługuje. Nosz kur….🙂

Dodaj komentarz