20 kwietnia 1992 r. na stadionie Wembley zebrało się ogromne grono artystów, którzy mieli w tamtym dniu jeden cel: oddać hołd zmarłemu na aids Fredowi Mercury.

W tamtym dniu jednym z artystów był zespół Guns N Roses, którzy zagrali m.in. Knockin On Heaven’s Door (Bob Dylan Cover).

Pamiętacie tamten dzień? Ja nie bardzo, ale TA wersja Knockin On Heaven’s Door według mnie jest NAJLEPSZĄ jaka została wykonana przez ten zespół. Tyle zwierzęcej energii i pasji nie widziałem nigdy! Po prostu savage!

A wiem co mówię, bo jestem byłym psycho fanem tej grupy. Miałem w swojej kolekcji mnóstwo płyt z nagranymi koncertami audio (mp3) oraz koncertami wideo. I uwierzcie mi w kolekcji było mnóstwo zarówno szrotowej jakości koncertówek jak i tych lepszych (Ritz 88, Chile 92, Argetyna 92, Tokyo 92, Donnington 87, Indiana 91, itp. itd.) Miałem również mnóstwo tzw. soundboardów, gdzie dźwięk zbierany był całkiem nieźle! Po prostu mnóstwo. I żadne wykonanie KOHD nie było lepsze od tego z Wembley!

To nie jest post dotyczący tego wydarzenia, które zasługuje na oddzielnego KK, ale post dotyczący tego jednego wykonania! 🙂

Poniżej rzeczony wykon:

Jeden komentarz

Dodaj komentarz